Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie
Ewangelia na niedzielę: Jak być rozmodlonym i pracowitym?Czasem bywamy jak Marta, jesteśmy zajęci wieloma sprawami i trudno nam się modlić. Ewangelia jednak bardzo stanowczo mówi – „potrzeba mało albo tylko jednego”. To Bóg jest najważniejszy. Do prostej modlitwy serca, która sprawia, że życie staje się prostsze zaprasza w komentarzu na XVI niedzielę zwykłą roku C ks. Krzysztof Wons audio do pobrania wideo: Czy Ci to obojętne, że ona zostawiła mnie samą, powiedz jej, żeby mi pomogła!Marta zwracała uwagą na problem swojej siostry, Jezus odwraca kierunek i zwraca uwagę na problem jej samej. Nie mówi, że jej krzątanina jest mało ważna, czy „gorsza” od tego, czym się zajmuje młodsza siostra. Pomaga natomiast uprościć jej aktywne życie, wyjść z labiryntu zbyt wielu spraw, które nałożyła na siebie jak ciężar, który ją w moich licznych zajęciach mam poczucie obecności Jezusa?Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawionaCzego uczy nas Maria? Ona w samym środku codzienności, pośród mnogich spraw, znajduje przestrzeń na bycie ze słowem Jezusa. Aby pokonać w sobie liczne „warstwy” hałasu, trzeba decyzji Marii: „siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie”.Czy w planie moich codziennych zajęć mam też czas na modlitwę osobistą?Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednegoCzego uczy nas Marta? Pokazuje, że nasza modlitwa i spotkanie ze Słowem Bożym nie dokonują się w oderwaniu od codziennych zajęć. Rozmowa między Martą a Jezusem też była modlitwą, zrodziła się właśnie w czasie nawału pracy. Prostota i naturalność Marty przypominają, że nasze życie i rozmowy z Jezusem najczęściej zanurzone są w trudzie i kurzu mojej codzienności mogę spotkać Boga!
Zbiór homilii niedzielnych na rok C. 15 niedziela zwykła Zbiór homilii niedzielnych na rok C. publikacja 17.03.2004 00:00. FB Twitter.
Philippe de Campaigne Dziewica z Dzieciątkiem Powrót do Niedziele zwykłe, Niedziele zwykłe 13 – 18, Powrót do Linki 17 NZ rok A: Ewangelia: Mt 13, 44 – 52; Słowo Boże Przypowieść o skarbie i perle 44 Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Przypowieść o sieci 47 Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych50 i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak jest».52 A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare». Refleksja Duccio di Buoninsegna Jezus objawia się nad Jeziorem Tyberiadzkim Lusia Ogińska Skarb i perła (Ewangelia według św. Mateusza: 13, 44 — 46) Pośród przekupniów, wśród towarówi szeleszczących barwnych sukien,uliczek, krzyku i straganów,szedł pewien zamyślony przystanął przed stolikiem,pochylił się i zbladł śmiertelnie,oczy miał nieprzytomne, dzikie,gdyż ujrzał jaśniejącą perłę. Kupiec wyprzedał swój dobytek,majątek, złoto, dobra cenne,i cieszył się, i śpiewał przy tern,gdyż kupił jaśniejącą ją w dłoniach, był szczęśliwy,śmiejąc się, płacząc, ruszył w drogę:– Boże jedyny, Boże żywy,Z tym moim skarbem umrzeć mogę.., A gdy ty znajdziesz perłę czystą,to padnij przed nią na kolana,i oddaj za nią — oddaj wszystkoza perłę, skarb — Królestwo Pana… Gdzie szukać, jak odnaleźć perłę?Na każdym miejscu leżeć może,jak Oko Boga Nieśmiertelne,a w środku, w nim — Królestwo Boże! «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 22 Jan Twardowski Czemu Czemu się urwałem czemu mnie nie byłoczemu jak strażak biegłem nieprzytomniestale w drodze jak Kolumb który szukał pieprzu nim wróciłem był Jezusi pytał się o mnie «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 373 Maria Imelda Kosmala Śladami Matki AngeliZamiast wstępu Oglądaj siebie w pierwszych źródłachOdczytuj drogę pierwszych blaskóważ krew się ozwie tamtym tętnemaż dźwigniesz brzemię nowej łaskiw dziedzictwie stary— nową świętość Choć głębie źródeł obrastająsrebrem patyny mchem legendyw nich bije siła życiodajnaw nich płynie mocny nurt tajemnicwczorajszy ogień — znak dzisiejszy «Ku twarzy wędruję», Warszawa 1997, str. 97 Jan Twardowski Płacz Znajdzie Ciebie ten kto nie szukanie prosi nie kołaczebyle powiedział ale ze mnie…lufai ryknął płaczem «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 403 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 17 NZ rok B: Ewangelia: J 6, 1 – 15; Słowo Boże Cudowne rozmnożenie chleba 1 Potem Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił na tych, którzy Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi A zbliżało się święto żydowskie, Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: «Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?»6 A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać».8 Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego:9 «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?»10 Jezus zatem rzekł: «Każcie ludziom usiąść!» A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: «Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło».13 Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat».15 Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę. Refleksja Lambert Lombard Cud chleba i ryb Jan Twardowski Wdzięczność Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękowaćlecz przystajesz jak gapa bo nie widzisz komua przecież sam nie jesteś płacząc po kryjomuNiewidzialny jest z tobą co jak kasztan spadajest taka wdzięczność kiedy chcesz całowaćoczy włosy niewidzialne ręcepowietrze deszcz co chlapiezimę saneczki dziecięcedom rodzinny co spłonął z portretem bez ucharozstania niby przypadkowekiedy żyć nie wypada a umrzeć nie wolnojest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękowaćza to że niosą ciebie nieznane ramionaa to czego nie chcesz najbardziej się przydaszukasz w niebie tak tłoczno i tam też nie widać «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 427 Jan Twardowski Ja Jezu czemu przychodziszciemnoczarny bocian rąbnął łapą białegogłowa tępa jak drewnowidziszjeśli jest noc musi być dzieńjeśli łza uśmiechjak źleto i Bóg jest na pewno «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 451 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 17 NZ rok C: Ewangelia: Łk 11, 1 – 13; Słowo Boże Modlitwa 1 Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów».2 A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie:Ojcze, niech się święci Twoje imię;niech przyjdzie Twoje królestwo!3 Naszego chleba powszedniego* dawaj nam na każdy dzień4 i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Natrętny przyjaciel 5 Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: “Przyjacielu, użycz mi trzy chleby,6 bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać”.7 Lecz tamten odpowie z wewnątrz: “Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”.8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. Wytrwałość w modlitwie 9 I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża?12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona?13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą». Refleksja Luca Signorelli Modlitwa w Ogrójcu Zygmunt Ławrynowicz Panie naucz nas się modlić Panie naucz nas się modlićbyśmy byli jako pielgrzymiwędrujący przez rzeki złego czasupo kamykach świętych wersetówale daj nam wesołe życieoddal smutek twarzyzakapturzonych mękąpozwól nad różą trwać w zachwyciei na rękach unieść krople rosystrącone skrzydłem ptakaz porannych gałęzi Panie naucz nas się modlićopraw w uśmiech pogodnygodziny czarnych zamyśleńi pozwól perły radościwyławiać z muszli różowychnaucz nas psalmów wezbranych Twą chwaląbyśmy byli jak czułe faleszepczące złote pacierzeu stóp wieczności Panie naucz nas się modlići rozmiłować w miłości Panie naucz nas się modlićwe dnie i w nocy i o każdej porzew domu a zwłaszcza na ulicachtętniących jałową gwarąw kraju nad którym niebo się zachwycai tam gdzie nad nędzą płaczą aniołowiew gotyckich katedrach i kościołachw bogatych i biednych miastachi w cichych zaułkach gdzie antyczna latarniakrzykiem przeszłości wyrasta nad szybą świata zapłakanąpozwól nampozwól zgiąć kolano Panie naucz nas się modlićtak by modlitwą byłocale nasze życiebyśmy weseli i pogodnirozmiłowali się w błękiciei rozkochali się w przestworzachbyśmy byli podobni strumieniom rozśpiewanymdaleką legendą morza Panie naucz nas się modlićzabierz smutek z dusz osowiałychzgarnij nam z oczu złych zwątpień pajęczynyi pozwól pozwól Panieniech nasze psalmy będą niby pieśni lasówgdy po wyniosłych koronachbiegną szalone wiatryniech wzlecą ponad światem słabymjak szum tysiąca skrzydełbijących na alarmjak płomień co nocsłomianej trwogi zapalai pustkę niepokoju malujew luny błogosławionych pożarów w każdą noc bełkotliwej trwogiw każdy świt co budzi gwizdem przeraźliwymPanie naucz się modlićnas połamanych i krzywych «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 363 Władysław Milczarek * * *Ja Cię nie mogę zrozumieć, ja Cię nie mogę odnaleźć,o najmądrzejszy z ludzi, Proroku z miasta Betlejem… Chodzę samotny wśród tłumów, zaglądam w oczy jak Judasz,może się zdradzisz uśmiechem, może ktoś z bliskich Cię wyda. Może jak objawienie ujrzę Twe smutne oczy,a twarda moja dusza wtedy naprawdę zapłacze. Tak ciężko mi bez Ciebie, taką mam w sercu pustkę,tak dawno Twego imienia nie wymawiały me usta. Jak cień się wlecze za mną przekleństwo Twego krzyża,wybaw mnie z tego, Panie, o nieśmiertelny Boże! Dławi mnie straszna niewiara, o dotknij mych oczu dłonią,a może przejrzę, a może w sercu mym zmartwychwstaniesz. Tak trudno Cię zrozumieć, tak trudno Ciebie pojąć…przyjdź po raz drugi umierać, Proroku z miasta Betlejem. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 281 Jan Twardowski Zaczekaj Kiedy się modlisz – musisz zaczekaćwszystko ma swój czaswidzą prorocytrzeba wciąż prosząc przestać się spodziewaćniewysłuchane w przyszłości dojrzewato niespełnione dopiero się stajePan wie już wszystko nawet pośród nocydokąd się mrówki nadgorliwie spiesząmiłość uwierzy przyjaźń zrozumienie módl się skoro czekać nie umiesz «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 396 Kazimierz Andrzej Jaworski Modlitwa Pańska Wołamy ufnie: „Święć się Imię”w godzin codziennych brzmi głos nasz w bitew dymiei w dymie głodnych krematoriów. Na świat, co w krwi się dziś rozbestwił,na popiół zgliszcz, na ugór znojuwzywamy z żarem: „Przyjdź, Królestwo”,królestwo ducha i pokoju. I powtarzamy: „Bądź Twa wola”wiedząc, że dobro nie chce zła,że kłosem się rozdzwonią pola,że się uskrzydli każda łza. I tych słów pilnie usta strzegąw klęsk chwili na zagłady brzegu:„Chleba naszego powszedniego”,choć razowego, choć czerstwego. I odpuść ogrom naszych win,od złego zbaw swe pokolenie,sądź po ojcowsku każdy czyni nie wódź nas na pokuszenie. I jeszcze wybacz, łask Rozdawco,opór warg naszych, gdy szepczemy:„Jak i my naszym winowajcom”.Oko jest suche. Glos jest niemy. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 109 Jean Chardin Modlitwa przed posiłkiem Czesław Miłosz O modlitwie Pytasz mnie, jak modlić się do kogoś, kogo nie wiem, że modlitwa buduje most z aksamituPo którym idziemy podlatując jak po trampolinieNad krajobrazy koloru dojrzałego złotaPrzemienione magicznym zatrzymaniem most prowadzi na brzeg OdwróceniaGdzie wszystko już na opak i słowo „jest”Odsłania sens przeczuwany mówię: „my”. Każdy z osobnaCzuje tam litość dla innych, uwikłanych w ciało,I wie, że gdyby nawet nie było drugiego brzeguNa most nad ziemią weszliby tak samo. «To, co pisałem», Warszawa 1998, str. 32 Edward Słoński Do Boga Boże obłoków, gwiazd I szlaków mlecznych,Boże wszechbytów bezkresnych i wiecznych!Boże snów wielkich i tęsknot bezdomnych,Boże kamiennych skał i gór ogromnych!Boże słonecznych, uśmiechniętych wiosen,Brzóz pochylonych i wysmukłych sosen,I zadumanych jezior wielki Boże,Dziś duszę swoją przed Tobą otworzę… Szukałem Ciebie w krwawych pióropuszach,Co ogniem płoną w bolejących duszach,Szukałem Ciebie w wielkich ludzkich tłumach,Szukałem Ciebie w człowieczych rozumach,W codziennych modłach i w codziennym chlebie..‚Na próżno, Boże, ja szukałem CiebiePrzez całe życie!W długiej onej męceSkarlała dusza i osłabły ręce…Ktoś mi zawiązał oczy I iść kazał,Ktoś mi zawiązał uszy, chcąc, bym słuchał,Potem ślepemu nikt drogi nie wskazał,A kiedym pytał — tłum śmiechem szedłem… szedłem w ogromnej pokorzeDo Ciebie, wielki i jedyny Boże!… «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 1, Warszawa 1974, str. 526 Wacław Oszajca Aniele Stróżu Aniele Stróżu musimy się umówićjutro na matematyce dopilnuj pana żeby mnie nie pytałsam wiesz przecież że tego meczu nie można było nie oglądaćna czwartek odrobię wszystko na piątkę zobaczyszale dzisiaj porozmawiaj z Aniołem Stróżem od panai obydwaj dopilnujcie żeby mnie jutro pan nie pytałza to pójdę teraz spaćżebyś mnie już nie pilnował i się nie męczył «…Ty za blisko, my za daleko…», Lublin 1985, str. 78 Do góry
14 Niedziela Zwykła rok C Iz 66,10,12-14c Ps 66 Ga 6,14-18 Łk 10,1-12.17-20 Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku Liturgia Słowa do odsłuchania (wersja wideo) Liturgia Słowa według starego lekcjonarza
Propozycja kontemplacji ewangelicznej według „lectio divina” XIII Niedziela Zwykła, rok C26 czerwca 2022 r. I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli. Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.(Ga 5, II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Paweł Apostoł przypomina Galatom i nam, że Pan Jezus wyzwolił nas ku wolności. Nie jest to wolność, w której mogę robić, co mi się podoba. To wolność do czynienia tego co jest dobre i podoba się Panu Bogu. A na pewno podoba się Panu Bogu, kiedy mocą miłości, służymy sobie wzajemnie, kiedy pozwalamy się prowadzić duchowi i umiejętnie poskramiamy w sobie wynaturzone potrzeby ciała. W wolności szanujemy ciało jako integralną część naszej osoby, dbamy o jego potrzeby, ale nie hołdujemy jego zachciankom i kaprysom. Prowadzeni przez ducha unikamy wszelkich pułapek zniewolenia. Czy codziennie dziękuję Panu Bogu za dar wolności, która po grzechu, została mi przywrócona w Jezusie Chrystusie? Czy nie mylę wolności z samowolą, robieniem tego, co mi się żywnie podoba, a co nie koniecznie podoba się Panu Bogu, a często bardzo Mu się nie podoba? Czy przestrzeń mojej wolności coraz bardziej wypełnia i przenika pragnienie czynienia miłości? Czy szanuję przestrzeń wolności drugiego człowieka? Czy nie sprowadzam mojego bliźniego do roli „łakomego kąska”, aby go przy nadarzającej się pierwszej, lepszej okazji pożreć i nasycić głód mego egoizmu? Czy w moim życiu prawo ciała jest podporządkowane prawu ducha? Czy wykorzystując moją cielesność, w miłości i zaangażowaniem służę innym? Czy nie hołduję ciału, spełniając lekkomyślnie i bez żadnych ograniczeń jego kaprysy i zachcianki? Czy dbam roztropnie o dobrą kondycję mojej cielesności, świadom, że wówczas będę mógł jak najowocniej wykorzystać ją w służbie dobra i miłości, w służbie bliźniemu? Uczynię dziś coś dobrego i dla ducha, i dla ciała. Podziękuję Panu Bogu za dar wolności. Polecę Panu tych, którzy rozpoczynają czas wakacji czy urlopów, o dar owocnego odpoczynku. O dar pokoju. III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu: Ty ścieżkę życia mi ukażesz,pełnię Twojej radościi wieczną rozkoszpo Twojej prawicy…(Ps 16, 9-11) IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem *********Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji – zapraszamy na: *********
24. niedziela zwykŁa (rok a) 23. niedziela zwykŁa (rok a) 22. niedziela zwykŁa (rok a) adoracje: 1. niedziela wrzeŚnia; 21. niedziela zwykŁa (rok a) 20. niedziela zwykŁa (rok a) uroczystoŚĆ wniebowziĘcia nmp; 19. niedziela zwykŁa (rok a) adoracje: 1. niedziela sierpnia; ŚwiĘto przemienienia paŃskiego; 17. niedziela zwykŁa (rok a
Łk 13, 22-30 Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?” On rzekł do nich: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi”. Czy nas – ludzi współczesnych – w ogóle interesuje pytanie o zbawienie?… Czy w naszym zabieganym życiu jest miejsce na tę kwestię? Zdaje się, że w wielu wypadkach można by odpowiedzieć przecząco… Łatwo to zweryfikować uświadamiając sobie, czy w codziennych wyborach zastanawiamy się nad zbawieniem, czy obok pytań: czy to będzie korzystne, opłacalne, dobre dla zdrowia i urody, dodajemy: czy to posłuży do mojego zbawienia?… A o co zapytalibyśmy Jezusa, gdybyśmy mieli okazję spotkać go tak, jak ludzie Jemu współcześni? Czy rzeczywiście najbardziej interesującą nas sprawą byłoby zapytanie: „Panie, jak się zbawić?” lub „Czy tylko nieliczni będą zbawieni?”… Na pierwszy rzut oka wydaje się, że kwestia zbawienia nie jest dla nas paląca… Czy jednak jest tak naprawdę? Takie wrażenie odnosi się, ponieważ w tej dziedzinie istnieje w nas duży bałagan. Zdaje się, że odłączmy skutek od przyczyny. Chcemy przecież karmić się owocami zbawienia, a więc szczęściem, pokojem, radością, jednością, miłością – ale nie chcemy wkładać trudu w uprawę ziemi i hodowlę „drzewa”, z którego mamy spożywać te słodkie owoce… Innymi słowy – odrzucamy autentyczną wiarę i wskazania Jezusa, ale mimo to oczekujemy w naszym życiu pomyślności i błogosławieństwa… Czy to uczciwe?… Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi – mówi Jezus. On nie zakrywa przed nami prawdy o tym, że dojście do zbawienia wymaga trudu i wyrzeczenia. Nie wystarczy jedynie legitymować się znajomością Jezusa, ale trzeba w tę relację na serio wejść i ją rozwijać… W przeciwnym razie usłyszymy gorzkie słowa: nie wiem skąd jesteście… To my sami decydujemy o naszym losie, gdyż dokonując wyborów, świadomie stajemy po stronie dobra bądź zła. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości! – mówi Pan. Czym jest ta niesprawiedliwość? Z definicji sprawiedliwość polega na oddaniu każdemu tego, co mu się słusznie należy. W kontekście słów Jezusa niesprawiedliwość ma miejsce wtedy, gdy człowiek nie podejmuje wysiłku przejścia przez ciasne drzwi, czyli wcielania w życie wymagającej nauki Chrystusa. Z tego wypływa wszelkie inne działanie, które sprowadza nas z drogi życia na niebezpieczne manowce własnych pomysłów na życie i szczęście. Często chcemy bowiem sami „wydedukować” zbawienie myśląc, że to, o którym mówi Pan, dotyczy tylko wieczności. A tak przecież nie jest! Zbawienie zaczyna się już tu, w doczesności i tak naprawdę już tutaj mamy kosztować jego owoców, przemieniając ten świat na lepszy i bardziej ludzki. Być może niejeden człowiek będzie zaskoczony, iż to, co uznawał za „bilet wstępu” do nieba, okazało się fałszywą monetą… Jezus wciąż zwraca naszą uwagę na serce, w którym dokonują się wybory – to tu rozstrzyga się nasze zbawienie i kwestia sprawiedliwości naszych poczynań. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym – każdy jest bowiem zaproszony i ma szansę, gdyż zbawienie to nie kwestia przynależności do takiej, czy innej grupy, ale czystości intencji i prawego sumienia, które kształtuje się na drodze Ewangelii.
Samarytanin udzielił tylko doraźnej pomocy poszkodowanemu podróżnemu. Trzeba było opatrzyć jego rany, przetransportować do gospody. Jednak obowiązki wzywały Samarytanina do wyruszenia w dalszą drogę. Nie mógł się więc dłużej zająć chorym. Jego wrażliwość nie pozwalała jednak zostawić podróżnego bez opieki.
Kategoria: Zamyślenie nad Słowem UWAGA - trwają wakacje! Dlatego nagrania homilii czy rozważania, pojawiać się będą na stronie nieregularnie i sporadycznie. Jest to związane z wyjazdami np. urlopem. Tak więc jeśli coś się pojawi, to z przedrostkiem "wakacyjne". Do regularności wrócę po wakacjach (mimo, że moje rozważania i homilie są słuchane/czytane w znikomej liczbie). Zachęcam natomiast do regularnego śledzenia nauczania papieskiego oraz innych budujących nauczań w internecie, aby dobrze przygotować się do liturgii niedziel wakacyjnych. Niezwykle przejmująca jest dzisiejsza prośba uczniów, ale wydaje się, nie straciła nic ze swej aktualności. Proszą, bo widzą modlitwę Jezusa. Proszą, bo wiedzą, że tak nie potrafią. "Panie naucz nas się modlić". Zdaje się, że współcześni uczniowie Pana trochę tej prośby unikają. Bo przecież dziś można prosić o tak wiele różnych innych rzeczy. Jezus nie daje metody, ale zaczyna od najważniejszej lekcji, tj. mów do Boga "Ojcze!". Jezus wskazuje na relację. On przez zwoje zmartwychwstanie nie pozostawi nas osamotnionych. W nas i z nami nadal będzie ukazywał ojcostwo Boga. Dziś, w czwartą niedzielę lipca (czyli w pobliżu daty wspomnienia świętych Anny i Joachima, dziadków Jezusa), z inicjatywy papieża Franciszka, obchodzimy II Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych, pod hasłem "Wydadzą owoc nawet i w starości" (Psalm 92,15). “Temat ten jest również zaproszeniem do przemyślenia i docenienia dziadków i osób starszych, zbyt często trzymanych na marginesie rodzin, wspólnot obywatelskich i kościelnych. Ich doświadczenie życia i wiary może w rzeczywistości przyczynić się do budowania społeczeństw świadomych swoich korzeni i zdolnych marzyć o przyszłości opartej na większej solidarności” – czytamy w komunikacie Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia (za: www). Warto zapoznać się z Orędziem pp. Franciszka przygotowanym na ten dzień. Do przemyślenia: Jak wygląda moja modlitwa?Czego uczy mnie postawa Abrahama? Homilia z Mszy św. o Homilia z Mszy św. o Dzisiejsze czytania: Rdz 18, 20-32; Ps 138(137), Kol 2, 12-14; Rz 8, 15bc; Łk 11, 1-13 #MODLITWA: "Boże, Obrońco ufających Tobie, bez Ciebie nic nie jest mocne ani święte, † spraw w swoim wielkim miłosierdziu, abyśmy pod Twymi rządami i Twoim przewodnictwem dobrze używali rzeczy przemijających * i nieustannie ubiegali się o dobra wieczne. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków". #Amen. Wehikuł czasu: 2016 2013 Inspirujące rozważanie (niedziela): Niedzielne rozważania z "Gościa Niedzielnego" Lectio divina i homilia na stronie ks. Wojciech Węgrzyniak - medytacja Szkoła Słowa Bożego - Rozważania niedzielne Rok C Szkoła Formacji Duchowej - lectio divina, echo Słowa, skrutacja Ubogacające komentarze "Słowo na niedzielę", TVP -> Dodaj komentarz
Niedziela zwykła - KERYGMA - katecheza w Sieci. 30.07 – 17. Niedziela zwykła. 17. Niedziela zwykła. "O Panie, Boże mój, Tyś ustanowił królem Twego sługę, w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody. Brak mi doświadczenia. (…)
HOMILIA NA 17. NIEDZIELĘ ZWYKŁA ROK C TEMAT HOMILII: Potrójne zaproszenie na RSVP AUTOR: ks. Mike Lagrimas HOMILIA: Łk 11-1 Mężczyzna miał niewielki atak serca i został przewieziony do najbliższego szpitala na natychmiastową operację wieńcową. Szpital prowadzi zgromadzenie sióstr zakonnych. Operacja zakończyła się sukcesem, a następnego dnia zakonnica odwiedziła go w jego pokoju. "Pan. Jones, świetnie ci idzie – powiedziała zakonnica z szerokim uśmiechem, delikatnie poklepując go po dłoni. „Ale musimy wiedzieć, kto zapłaci za twoje rachunki za leczenie. Masz ubezpieczenie zdrowotne? – Nie, nie mam – powiedział mężczyzna słabym głosem. „W takim razie zamierzasz zapłacić gotówką?” — Nie sądzę, siostro. Nie mam pieniędzy." „Czy masz tu rodzinę lub bliskich krewnych?” "Tak, mam. Ale jest starą panną, starą zakonnicą przydzieloną na Florydzie – powiedział mężczyzna. Uśmiech zakonnicy zniknął i szybko go poprawił: „Proszę się nie zgodzić, sir. Zakonnice nie są starymi pannami! Są małżeństwem z Jezusem”. Twarz mężczyzny rozjaśniła się i powiedział: „Naprawdę? Potem możesz wysłać rachunek do mojego szwagra!” Ta historia ujawnia głęboką prawdę. Kiedy Jezus uczył swoich uczniów modlić się, zaczął od słowa „Abba”, które w języku angielskim jest odpowiednikiem tego, jak dziecko nazywałoby ojca, jak „Tata” lub „Papa”. Jezus mówi nam, że jesteśmy blisko spokrewnieni z Bogiem. W rzeczywistości jest naszym kochającym Ojcem! W Ewangelii tej niedzieli Jezus nie tylko podaje nam formułę modlitwy, którą łatwo zapamiętać i wyrecytować. Wręczając nam modlitwę „Ojcze nasz”, Jezus kieruje do nas potrójne zaproszenie. W pierwszej kolejności zaprasza nas do nawiązania intymnej relacji z Bogiem. Św. Jan zwrócił na to uwagę w swoim liście: „Zobaczcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec, abyśmy mogli być nazwani dziećmi Bożymi. A jednak tacy jesteśmy” (1J 3). Dlatego przypomina nam się, że kiedy się modlimy, naszym jedynym i najlepszym usposobieniem jest być jak małe dzieci. Dlatego Jezus nalegał: „Zaprawdę, powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 1:18). Bóg chce, abyśmy odnosili się do Niego tak, jak dziecko odnosi się do własnego ojca – z miłością, zaufaniem, uczciwością, pokorą i całkowitą zależnością. Wiele razy, kiedy parafianie przychodzą do mnie prosząc o modlitwę, niezmiennie mówili: „Ojcze, proszę, módl się w mojej intencji. Wiem, że jesteś blisko Boga i jesteś ekspertem w modlitwie”. Nie jestem nawet pewien, czy to komplement. Wbrew powszechnemu przekonaniu modlitwa nie jest monopolem księży. Ma być głównym priorytetem w życiu każdego wyznawcy Chrystusa. W Ewangelii w ubiegłą niedzielę Jezus powiedział Marcie: „Maryja wybrała lepszą część i nie będzie jej odebrana” (Łk 10). Modlitwa jest siłą napędową naszej duszy. Święty Ojciec Pio nazywa to „tlenem naszej duszy”. Nie możemy bez niej żyć. Wszyscy potrzebujemy i oczekuje się od nas modlitwy. A jeśli kochamy Boga, znajdziemy czas na modlitwę. Modlitwa jest wyrazem naszej relacji z Bogiem. Modlimy się nie dlatego, że lubimy być blisko Boga. Jesteśmy raczej blisko Boga i dlatego się modlimy. Dziecko, które nie ma bliskiej relacji z ojcem, nie będzie z nim rozmawiać w intymny sposób. Modlitwa jest owocem naszej relacji z Bogiem. Im bardziej kochamy Boga, tym lepsza będzie nasza modlitwa. Dlatego nie ma ekspertów w modlitwie, ale tylko prawdziwi miłośnicy Boga. Podobnie staż pracy nie ma znaczenia w modlitwie, ale tylko zdolność do upodobnienia się do małych dzieci. Po drugie, nauczając „Ojcze nasz”, Jezus zaprasza nas także do nawiązania bardziej znaczącej relacji z Nim i między sobą. Jeśli nazywamy Boga „Ojcem”, to Jezus jest naszym Bratem. Być może nikt z nas tutaj nie będzie się temu sprzeciwiał. Ale Jezus utożsamił się z naszymi bliźnimi, zwłaszcza tymi uważanymi za najmniejszych, zagubionych i ostatnich. W przypowieści o Sądzie Ostatecznym Jezus zakończył: „Cokolwiek czynicie najmniejszym z moich braci, Mnie czynicie” (por. Mt 25). Domaga się, abyśmy również uznali Jego braci i siostry za swoich. Dlatego modlitwa zaczyna się od zaimka pierwszej osoby „nasze”. To nigdy nie jest „Mój Ojciec”. Osoba samolubna nie ma prawa odmawiać „Ojcze nasz”. W swojej książce „Jezus z Nazaretu” papież Benedykt XVI powiedział: „Tylko w 'my' uczniów możemy nazywać Boga 'Ojcem', ponieważ tylko przez komunię z Jezusem naprawdę stajemy się 'dziećmi Bożymi'. W tym sensie słowo „nasz” jest naprawdę wymagające: wymaga wyjścia z zamkniętego kręgu naszego „ja”. Wymaga od nas oddania się komunii z innymi dziećmi Bożymi. Wymaga abyśmy zaakceptowali innych – abyśmy otworzyli na nich nasze uszy i nasze serca. Kiedy wypowiadamy słowo nasze, mówimy tak żywemu Kościołowi, w którym Pan chciał zgromadzić swoją nową rodzinę… Ojcze nasz przekracza wszelkie granice i czyni nas jedną rodziną”. Wreszcie, ucząc nas „Ojcze nasz”, Jezus zaprasza nas do dzielenia się Jego wizją tego świata. Modlitwa Pańska nie jest tak prosta, jak się wydaje. Jest radykalna i rewolucyjna: jest modlitwą, która domaga się fundamentalnej zmiany świata – ze świata niesprawiedliwości, egoizmu i nędzy w świat sprawiedliwości, pokoju i szczęścia. Jest to modlitwa, która skłania nas do posłuszeństwa woli Bożej, abyśmy mogli stać się narzędziami przekształcenia tego świata w królestwo Boże na ziemi: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja na ziemi jako w niebie”. W Ojcze nasz Jezus kieruje do nas swoje potrójne zaproszenie: abyśmy stali się dziećmi Bożymi, braćmi i siostrami Jezusa i siebie nawzajem oraz by stać się narzędziami przyjścia Królestwa Bożego na ziemię. Do tego zaproszenia dołączony jest RSVP. Musimy odpowiedzieć, a powinno być: „Amen!” Ks. Mike Lagrimas Parafia św. Michała Archanioła Amsterdam St., Capitol Park Homes Matandang Balara, Quezon City PO PODOBNĄ HOMILIĘ KLIKNIJ TUTAJ >>>>> Drogi przyjacielu w Chrystusie, dziękuję za hojne darowizny/czek. Nadal możesz przekazać darowiznę już od 5 USD. Potrzebujemy minimum 1450 USD, aby zrujnować nasze rachunki. Możesz liczyć na nasze modlitwy. Wypełnij poniższy prosty formularz, aby bezpiecznie przekazać darowiznę>>>> tagi: 17 NIEDZIELA, HOMILIA KATOLICKA, Ks. Mike Lagrimas, Homilia, HOMILIA NA XVI NIEDZIELĘ ZWYKŁA, HOMILIA NA JUTRO, Zwykły czas, Niedziela, niedzielna homilia, Potrójne zaproszenie RSVP, Dzisiaj HOMILIA, rok c Kontynuuj czytanie
Przybył, by podziękować Temu, który zstąpił z nieba, aby wziąć na siebie nasze słabości (Łk 17, 16; Iz 53, 4). My również powinniśmy to samo uczynić. „W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” (1 List do Tesaloniczan 5, 18).
5. Gabriel Wilczyński OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 9.30) 368. 6. Dariusz Czajkowski OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 12.30) 348. 7. Mateusz Przanowski OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 14.00) 436.
Ciebie prosimy. Za zmarłych, aby Bóg, dając im życie wieczne, doprowadził ich do swojego Królestwa. Ciebie prosimy. Za nas wszystkich, abyśmy, wsłuchując się w Jezusowe napomnienia, napełnili się Duchem Jego miłości. Ciebie prosimy. Boże, przyjmij prośby, jakie do Ciebie z ufnością zanosimy, i zachowaj nas od złego. Przez
PRZECZYTAJ TAKŻE. Chrystusa Króla Wszechświata XXXIII niedziela zwykła XXXII niedziela zwykła i Lateran Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny XXX niedziela zwykła XXIX niedziela zwykła XXVIII niedziela zwykła XXVI niedziela zwykła XXV niedziela zwykła i inne XXIV niedziela zwykła.
lipca 29, 2017. 17. Niedziela Zwykła (A) – Gdzie skarb Twój Nad Epitafium Fryderyka Chopina w kościele Św. Krzyża w Warszawie widnieje napis wzięty z dzisiejszych czytań: „Gdzie skarb Twój, tam i serce Twoje”. Przed każdym z nas stanęło lub stanie pytanie: co jest w moim życiu najważniejsze, co jest skarbem, perłą, za
Niedziela zwykła, rok B Ez 17,22-24 Ps 92 2 Kor 5,6-10 Mk 4,26-34 Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku Liturgia Słowa do odsłuchania (wersja wideo) Liturgia Słowa według starego lekcjonarza
Niedziela zwykła (C) liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok C 22. Niedziela zwykła (C) rss newsletter facebook twitter. Refleksja na dziś. 22.
Stream Ewangelia - XVII Niedziela Zwykła (rok C) by Dominikanie Służew on desktop and mobile. Play over 320 million tracks for free on SoundCloud.
.